Rondo na Jana Pawła II/ul. Błonie

[ozi26]

a ja dzisiaj jechałem moją 18 kołową ciężarówka po owym rondzie mijałem na nim kraza z czołgiem na przyczepie a jak się później okazało on omijał jakąś corse z poszerzonymi nadkolami, i wszystko na rondzie na tym na którym inni się nie mogą zmieścić. wiec ozi może ty skończ epitetami rzucać, bo ci żyłka pęknie, a po co co to.

To nie chodzi czy mi żyłka pęknie czy nie. Już dawno mi pękła i mam wstawioną rurkę kajnerową lepszy przepływ i ponoć ma nie pękać. Po prostu wiem to z doświadczenia że jest zdecydowanie za ciasno i są za duże problemy aby dwa samochody ciężarowe korzystały z dwóch pasów jednocześnie.

A po drugie to nie USA i ciężarówki nie mają 18 kół Reszta się zgadza bo sam ich widziałem.

[lll]

O litości pańskie, może po prostu jakaś postać z naszych bajek? Reksio?
Wszyscy (chyba) znają i lubią, może nie będzie skakania do gardeł

zaraz Cie zapytają jakie zasługi miał Reksio - a nie - on nie jest z kleru to nie musi być zasłużony

[trix]

A może Rondo Dalajlamy? A czemu nie?

PS. Oczywiście popieram nazwę Rondo Honorowych Dawców Krwi

Cóż takiego dalajalama zrobił dla Tarnowa ??:P.

PS. Może rondo imienia Bitwy pod Kłuszynem ??

[Jakub Kwaśny]

Ja jako "chłopak z Lwowskiej", a raczej jako dziecko, księdza infułata zapamiętałem tylko jak sprał pasem mojego kolegę (wtedy mieliśmy chyba po 8 lat) za to, że zamiast na mszy to on chodził po schodach obok Zakrystii. No ale dziecko inaczej wtedy patrzyło na świat, raczej nie przez pryzmat pięknego kościoła z dwiema wieżami i jeszcze ładniejszego z czerwonej cegły, który podziwiam z balkonu.

Po latach raczej dobrze wspominam Księdza Infułata. I trochę żałuję, że taka dyskusja się wywiązała. Bo osią sporu nie powinna być osoba ks. Dobrzańskiego, a to nadmierne uprzywilejowanie Kościoła i jego hierarchów. Wskazać mogę wielu zasłużonych, że wspomnę chociażby o jednym który nie dość, że wybudował 1/3 Tarnowa, rozbudował Azoty, czy obiekty sportowe w Mościcach to i Kościół by się znalazł wśród jego zasług. No ale on szans na upamiętnienie nie ma bo był czerwony.

Uważam również, że obecnie powinny być wybierane nazwy ulic i rond bardziej neutralne. Osoby i ich dokonania jeszcze historia oceni, trochę na to za wcześnie. Rotmistrz Pilecki długo się wyczekał, nawet w okresie transformacji - trwało to długo. Ale historia do niego wróciła.

[ad2222]

No ale on szans na upamiętnienie nie ma bo był czerwony.

Ufff. Udało się skasować to, co w przypływie pierwszej myśli napisałem. Krótko tylko podsumuję - żadnego upamiętniania czerwonych. Choćby metro zbudowali, i trasę W-Z.

[Jakub Kwaśny]

No ale on szans na upamiętnienie nie ma bo był czerwony.

Ufff. Udało się skasować to, co w przypływie pierwszej myśli napisałem. Krótko tylko podsumuję - żadnego upamiętniania czerwonych. Choćby metro zbudowali, i trasę W-Z.

Ktoś inny napisze, "żadnego upamiętniania czarnych" i co? Dlatego uważam, że nazwa neutralna, w tym wypadku HDK - byłaby trafniejsza.

[ad2222]

Jakub Kwaśny, czarna religia ma trochę więcej lat, i mniej trupów na koncie niż czerwona. Nie porównuj proszę.

[Goscinny]

mniej trupów na koncie niż czerwona

Chyba w przeliczeniu na lata istnienia
A rondo, jako "punkt orientacyjny" powinno mieć przede wszystkim krótką nazwę, żeby ją z daleka było widać na tabliczce

[ad2222]

Chyba w przeliczeniu na lata istnienia

Nie tylko. Zresztą czerwoni dalej podbija licznik, np w Korei Płn

[lll]

Kuba zapewne pisał o Feliksie Dzierżyńskim, którego już, jego starsi koledzy uczcili nazywając jego imieniem Zakłady Azotowe.

[opornik]

Oj, tam. Przy małym naciągnięciu definicji to proponuję "Na Berdyczów".

[lll]

Może taka neutralna i ponadpolityczna nazwa "Rondo nieudolności radnych"

[rzuf]

Albo rondo "malkontentów"

[defekator]

mniej trupów na koncie niż czerwona

Chyba w przeliczeniu na lata istnienia
A rondo, jako "punkt orientacyjny" powinno mieć przede wszystkim krótką nazwę, żeby ją z daleka było widać na tabliczce

Nie no wybacz ale czerwoni wyprzedzają tu czarnych co najmniej o dwa rzędy wielkości, nawet gdy ograniczymy się wyłącznie do samego ZSRR. A jak dodamy do tego Chiny Kambodżę i całą resztę to lekką ręką dobijemy do 300 - 400 mln ofiar na koncie.
Jakby zebrać ofiary wszystkich zawieruch i wojen średniowiecznej i renesansowej Europy które miały w podłożu jakiekolwiek przyczyny religijne to do to jednego miliona za cholerę byś nie dociągnął. A mówimy tutaj o okresie ponad 1000 lat a nie tak jak w przypadku czerwonych o okresie zaledwie 50 lat szaleństwa.


Wracając do ronda. Proponuję nazwać je rondem Rafała Sonika. W końcu wybudował w Tanowie wspaniałą galerię w której znajduje się pierwszy w mieście lokal sieci KFC - co spełniło sny i marzenia wielu Tarnowian
A tak na serio czytając tą dyskusję to niegłupim wydaje się model amerykański gdzie ulice i skrzyżowania mają po prostu zwyczajne numery.
Chociaż po przeniesieniu na nasze polskie warunki pewnie niektórzy poczuliby się urażeni numerem 17 a inni twierdziliby, że znacznie godniejszym od owej 17 jest numer 23

[lll]

pierwszy w mieście lokal sieci KFC

i pierwsze całodobowe Tesco - wooow


może ronda im Raka administracji?