bor-bac pisze:Szakuł pisze:
Oprócz call center i branży motoryzacyjnej nie zapominajmy jeszcze o szumnie zapowiadanej branży medycznej, która miała zainwestiować w Tarnowie. Po podpisaniu listu we wrześniu -ciszaaaa

Odkopię post bo faktycznie cisza nadal w tym temacie jest. Jednak jeżeli z tego nic nie będzie to tej branży medycznej szkoda. Bo ta tajemnicza firma to jak można przeczytać to była Mercator Medical i mogło jak deklarowali powstać nawet docelowo 500 miejsc
Dziękuję że podlinkowałeś Business & Opportunities. Odwdzięczę się i podam linka do tego co napisałem na
http://www.tarnow.net.pl/index.php?poka ... c&id=15681" onclick="window.open(this.href);return false;
Porównaj oba teksty a dowiesz się dlaczego żaden poważny i poważnie myślący inwestor nie pojawia się w Tarnowie?
/Miałem napisać "rozsądnie myślący inwestor", ale na użycie słowa
"rozsądnie" ma wyłączność nasz prezydent i nie wiem, czy nie musiałbym płacić tantiem./
Trochę ten wywiad (ekskluzywny) podniósł mi ciśnienie, ale teraz już wiem jak daleko do otaczającej rzeczywistości jest ze skórzanego fotela.
Podzielam Twoją opinię, że szkoda tych miejsc pracy, bo to dobre i stabilne miejsca pracy byłyby.
Przy okazji uzupełnię to co w tamtym komentarzu napisałem.
Teraz w związku z III etapem SAG-u pojawiły się jakieś "tarcia" między miastem a "Mechanicznymi" ponieważ miasto chciało zawłaszczyć sobie prawa do kabli energetycznych będących własnością ZM a po sprzeciwie "okazało łaskę" i chciało kłaść swoje, kopiąc przez "ogródek" Mechanicznych. Sprawy dokładnie nie znam, bo tylko "liznąłem" przy okazji rozmowy ze znajomym pracującym w "Tauronie" n/t tzw. "stosunków" i przeszkód stawianych przez miasto.
Nie był to cel naszej rozmowy i przypadkowego spotkania, ale kilka przykładów o "dobrej współpracy" padło.
Tarnów jest naprawdę dobrym miejscem do inwestowania tak pod względem swojego położenia, jak i zdolnych i wykształconych mieszkańców.
Jak nie było autostrady, to tym tłumaczono brak inwestorów. Autostrada jest i nadal nic się nie dzieje.
Ja myślę, że tu jakieś niezdrowy klimat jest, chociaż pobliska Pleśna przed wojną miała zostać zaliczona do uzdrowisk.
Jest jeszcze gorzej. Rodzimi inwestorzy (niewielcy, ale zawsze) także uciekają z Tarnowa i wolą prowadzić biznes w okolicznych miejscowościach.