LordRuthwen pisze:Z innej beczki, jeszcze nie tak dawno, można było spotkać na placu zabaw na Zielonym (między 8 a 13) krowie placki

Nie z tej strony bloku ( dokładnie pomiędzy 13 a ul. M. Dąbrowskiej kiedyś były tam piękne "pastwiska" i boisko trawiaste konkretnych wymiarów, więc placki miały gdzie leżeć. Muszę się przyznać, że niejeden raz wdepnąłem w taką niespodziankę bawiąc się w podchody czy gdy graliśmy w piłę

) ale racja - po Zielonym niejeden raz przechadzała się krowa z zerwanym łańcuchem u szyi
