Kto może szybciej :)
No przecież napisałem, że przepinałem. Podpinałem pod przedłużacze, pod gniazdo w ścianie bezpośrednio (które ma 2 miesiące, bo dopiero co miałem remont instalacji elektrycznej).
Za kilka chwil skończę to co robię i wyłączam switcha całkiem. Popodpinam go do kilku innych gniazd w domu i ponasłuchuję. Jak nie pomoże to z rana idę do BOKu by przy mnie podłączyli go do prądu u siebie i wymienili jeśli będzie skwierczeć.
Za kilka chwil skończę to co robię i wyłączam switcha całkiem. Popodpinam go do kilku innych gniazd w domu i ponasłuchuję. Jak nie pomoże to z rana idę do BOKu by przy mnie podłączyli go do prądu u siebie i wymienili jeśli będzie skwierczeć.
Wymieliłem przed kilkoma chwilami w BOKu na nową... która też syczy, tyle że ciszej.
Zaczyna mnie to poważnie drażnić. Gdyby ktoś chociaż na numerze GG serwisu technicznego odpisywał... sami sobie dokładają roboty. Zamiast udzielić porady i mieć problem z głowy, to każą ludziom dzwonić non-stop i z tego wszystkiego muszą jeździć po mieście na interwencje, których w ogóle nie powinno być.
Zaczyna mnie to poważnie drażnić. Gdyby ktoś chociaż na numerze GG serwisu technicznego odpisywał... sami sobie dokładają roboty. Zamiast udzielić porady i mieć problem z głowy, to każą ludziom dzwonić non-stop i z tego wszystkiego muszą jeździć po mieście na interwencje, których w ogóle nie powinno być.
Umówiłem się z serwisem na poniedziałek na wymianę. Chciałem podłączyć w BOK. Mówiłem, żeby sobie podłączyli i nasłuchali, ale wzięli do swojego pokoiku, przytrzymali mnie 10 minut i dali nową wtyczkę. Nie pytałem czy też słyszeli syczenie. Skoro dali nową to założyłem, że tak.
Sąsiadów nie mam ; ) Same biura.
Sąsiadów nie mam ; ) Same biura.
-
- Rhetor
- Posty: 7131
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna