kobieta i mężczyzna (wygląd typowych urzędników) patrzą na ścianę bloku, na której jakiś fachowiec maluje kolorowe paski. Jak się okazało wybierano właśnie kolorystykę bloków...
W Tanowie, wywieszenie reklamy na zewnątrz lokalu wymaga zgody J.E. Plastyka Miejskiego, a kolorystyka bloków ustalana jest na zasadzie: co się komu podoba?
Przecież w Tarnowie nie brakuje zdolnych plastyków, może pokolorować jakoś osiedla, tak by ich kolorystyka nie odstraszała?

Choć jak dla mnie to brakło:
- pogrzebowego fioletu,
- różowej blondyny,
- wściekłej czerwieni.