trix pisze:Ja na ich(jego) miejscu rozebrałbym ten młyn raz dwa, no ale widac im (mu) sie nie spieszy
strasznie wszyscy kombinujecie.... Młyna rozebrać nie można. tzw. wytyczne konserwatorskie stanowią integralną część umowy sprzedaży młyna i nie ma w nich mowy o rozbiórce młyna, a jedynie przybudówki można usunąć. Młyn ma grube mury, wewnątrz nie jest aż tak bardzo zniszczony jak to wygląda z zewnątrz..... i ta ceglana część z półbasztą jest po prostu rewelacyjna...
[ Dodano: 08-02-2010, 17:56 ]
gushman pisze:Dość powiedzieć, że tuż po sfinalizowaniu transakcji z miastem p. Kudelski wypowiadał się, że teraz dopiero zacznie myśleć co tam zrobić.

Nie wiem, czy faktycznie nie ma żadnej wizji czy czeka na lepsze czasy żeby jeszcze raz tę ruinę sprzedać.

jak nie ma wizji? pod koniec listopada 2009 Piotr Kudelski mówił coś takiego:
***
Jak mówi nowy właściciel Młyna Szancera, w obiekcie tym nie zostaną utworzone lofty, natomiast obiekt już po remoncie ma służyć także tarnowianom. Młyn Szancera nadal będzie nosił nazwę Młyna Szancera, a w samym obiekcie będzie eksponowana również historia tego miejsca.
Co znajdzie się w wyremontowanym Młynie Szancera?
- W tak zwanym starym spichlerzu powstanie część hotelowa, z kawiarnią i restauracją w dobrym stylu i na wysokim poziomie. Znajdzie się tutaj też miejsce na salę wystawową, organizowanie spotkań z twórcami. Pozostałą część obiektu chcemy skomercjalizować, ale jeszcze za wcześnie, by mówić jakiego rodzaju usługi będą tutaj dostępne. Na pewno będą to i firmy, i usługi odpowiadające charakterowi tego miejsca - wyjaśnia Piotr Kudelski. - Liczymy też na to, że miasto dokończy zagospodarowanie Wątoku i regulację odcinka potoku tuż za Młynem Szancera, by uchronić ten obiekt przed zalewaniem. Jeżeli to się uda zrobić, to w naszej gestii będzie już utworzenie niewielkiej części parkowej od strony południowej obiektu.
****
to z tekstu w TEMI z 2.12.2009