Tarnów wypięknieje!!! czyli rewitalizacja Centrum Miasta
Jakub, łaskawie pocałuj żabkę w łapkęJakub Kwaśny pisze:Trix, jak będziesz klikał skasuj sobie przecinek bo Ci strony nie wyświetli ;-)Baxon pisze:Ujawnili się więc już żadna tajemnica zapewne. Nie ma w Temi żadnej literówki, to się nazywa Chickey i podobno na świecie tego sporo.
A strona jest tutaj: http://www.chickey.eu, bo wujek google jeszcze tego nie wyświetla. W tym kształcie jest od kilku miesięcy.

-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 3065
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
Ale nie będzie żadnego deptaku na Krakowskiej!grzybu pisze:Odgrzewając temat deptaku na ul. Krakowskiej to wiem że wśród mieszkańców Placu Kazimierza zbierane są podpisy przeciwko zamknięciu tego rejonu miasta.

http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
Ale to i tak nic nie daCo innego OGRANICZENIE ruchu w ścisłym centrum...


-
- Proedroj
- Posty: 446
- Rejestracja: 23-11-2009, 14:25
- Lokalizacja: Brandstaettera
Był przetarg na remont góry Krakowskiej; http://agora.tarnow.pl/viewtopic.php?p= ... ight=#6003
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Imioł, to nie UM decyduje, co się lokuje w kamienicach na Krakowskiej, tylko pieniądz. Po prostu banki stać na o wiele większe czynsze niż sklepy spożywcze czy kawiarenki. To stały trend w Europie zach.
Dlatego tam centra miast wieczorem niekiedy wyglądają jak wymarłe. U nas cieszmy się, że nie SAME banki są na Wałowej i Krakowskiej, bo nasze dzieci mogą już takiej sytuacji nie pamiętać...
Dlatego tam centra miast wieczorem niekiedy wyglądają jak wymarłe. U nas cieszmy się, że nie SAME banki są na Wałowej i Krakowskiej, bo nasze dzieci mogą już takiej sytuacji nie pamiętać...
-
- Obywatel
- Posty: 84
- Rejestracja: 22-09-2010, 21:02
- Lokalizacja: Tarnów
Starówka
Panie Jakubie, a mógłby Pan tak dokładniej wyjaśnić na czym będzie polegała ta rewitalizacja np. innych części starówki oprócz Bimy i pl. Rybnego. Podczas dzisiejszego czatu z prezydentem wyczytałem - po odpowiedzi pana prezydenta na pytanie - chyba jednego z moich sąsiadów - że ulica Zakątna też zostanie objęta tym projektem i to mnie bardzo interesuje, gdyż mieszkam niedaleko tego miejsca - znajduje się tam niemały teren zielony, dąb i pomnik.
Jeszcze jako dziecko bawiłem się na placu zabaw, który tam był, ale kilka lat temu ( ktoś? ) usunął wyposażenie placu zabaw i pozostawił jedynie dwie marne ławki, na których śpią bezdomni i pijacy. Teren zielony to jeden wielki wychodek dla psów - darmowy nawóz. A muszę wspomnieć, że nie ma tam postawionego psiego pakietu. Po moim e-mailu do UM, postawiono tam dwa kosze na śmieci, bo nie było nawet można wyrzucić śmieci, papierków itp., bo nie było gdzie. Jest to miejsce z potencjałem - przy murach obronnych i Małych Schodach. Niestety, ale to miejsce jest zapuszczone. Nieprzyjemnie jest nawet tam usiąść na tych ławkach, które ledwo stoją. Czy mógłby pan się dowiedzieć coś więcej o planach dotyczących tego miejsca? Czy zrobią tam jakiś miły skwer, a nie posiedzenie dla alkoholików i zboczeńców, którzy załatwiają potrzeby między krzakami i straszą dzieci oraz przechodniów?
I do kogo należą tereny na przeciwko klasztoru oo. Bernardynów? Bo jest tam bardzo duży teren zielony i gdyby go ogrodzić, to w mieście powstałby pierwszy, prawdziwy - jakie za granicą się spotyka - wybieg dla psów. Bo tak, to nie ma za bardzo gdzie psy puścić, żeby pobiegały, bo po mieście nie wolno i wiadomo różnie to bywa, nie wszyscy dbają o bezpieczeństwo innych i nie każdy zabezpiecza swojego psa albo go szczepi - o zgrozo. A tak w miejscu ogrodzonym, byłby spokój i nikt nie miałby pretensji, że psy załatwiają się na chodnikach, skoro byłoby do tego specjalnie przeznaczone miejsce. Ale to tylko moja sugestia.
Cieszę się, że centrum będzie odnowione, a zwłaszcza starówka, bo tam mieszkam. Jest jeszcze wiele innych problemów na starówce, ale mniejsza z tym. Ciekawi mnie jakie miasto ma plany wobec tego miejsca. Z góry dziękuję
Jeszcze jako dziecko bawiłem się na placu zabaw, który tam był, ale kilka lat temu ( ktoś? ) usunął wyposażenie placu zabaw i pozostawił jedynie dwie marne ławki, na których śpią bezdomni i pijacy. Teren zielony to jeden wielki wychodek dla psów - darmowy nawóz. A muszę wspomnieć, że nie ma tam postawionego psiego pakietu. Po moim e-mailu do UM, postawiono tam dwa kosze na śmieci, bo nie było nawet można wyrzucić śmieci, papierków itp., bo nie było gdzie. Jest to miejsce z potencjałem - przy murach obronnych i Małych Schodach. Niestety, ale to miejsce jest zapuszczone. Nieprzyjemnie jest nawet tam usiąść na tych ławkach, które ledwo stoją. Czy mógłby pan się dowiedzieć coś więcej o planach dotyczących tego miejsca? Czy zrobią tam jakiś miły skwer, a nie posiedzenie dla alkoholików i zboczeńców, którzy załatwiają potrzeby między krzakami i straszą dzieci oraz przechodniów?
I do kogo należą tereny na przeciwko klasztoru oo. Bernardynów? Bo jest tam bardzo duży teren zielony i gdyby go ogrodzić, to w mieście powstałby pierwszy, prawdziwy - jakie za granicą się spotyka - wybieg dla psów. Bo tak, to nie ma za bardzo gdzie psy puścić, żeby pobiegały, bo po mieście nie wolno i wiadomo różnie to bywa, nie wszyscy dbają o bezpieczeństwo innych i nie każdy zabezpiecza swojego psa albo go szczepi - o zgrozo. A tak w miejscu ogrodzonym, byłby spokój i nikt nie miałby pretensji, że psy załatwiają się na chodnikach, skoro byłoby do tego specjalnie przeznaczone miejsce. Ale to tylko moja sugestia.
Cieszę się, że centrum będzie odnowione, a zwłaszcza starówka, bo tam mieszkam. Jest jeszcze wiele innych problemów na starówce, ale mniejsza z tym. Ciekawi mnie jakie miasto ma plany wobec tego miejsca. Z góry dziękuję

Re: Starówka
Podpisuję się pod tym czterema łapami. Niekoniecznie tam, ale coś takiego by się przydało. Coraz więcej jest "psich pakietów" (które się sprawdzają, przynajmniej w lecie, chyba tylko dlatego, że prawie nikt kupek do tych koszy nie wrzucaDominikKasprzyk pisze:Pa
Bo jest tam bardzo duży teren zielony i gdyby go ogrodzić, to w mieście powstałby pierwszy, prawdziwy - jakie za granicą się spotyka - wybieg dla psów. Bo tak, to nie ma za bardzo gdzie psy puścić, żeby pobiegały, bo po mieście nie wolno i wiadomo różnie to bywa, nie wszyscy dbają o bezpieczeństwo innych i nie każdy zabezpiecza swojego psa albo go szczepi - o zgrozo. A tak w miejscu ogrodzonym, byłby spokój i nikt nie miałby pretensji, że psy załatwiają się na chodnikach, skoro byłoby do tego specjalnie przeznaczone miejsce. Ale to tylko moja sugestia.

"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM