Ja akurat znam ludzi kończących na Azotach o 23 i narzekających, że jak kończy to nie ma gdzie chleba kupić na rano:)LordRuthwen pisze: ↑08-05-2025, 08:41No nie wiem, kończąc pracę o 24 myślałem tylko o tym, żeby do domu docjechać a nie o zakupach.
Tak mi się przypomniało sprzed kilku lat